Jeszcze przed wybuchem kryzysu związanego z koronawirusem wiele firm IT utrzymywało luźne zasady korzystania z zalet home office. Jednak wraz z niemal powszechnym przyjęciem tej praktyki od wiosny 2020 roku, stało się jasne, że “tradycyjny” model pracy odchodzi na dobre, a świat silnie migruje w kierunku hybrydowego modelu pracy, powiedział prezes Uptime Development, Michał Jankowski.

Jankowski wyjaśnił, że wiele firm niechętnie zezwalało swoim pracownikom na pracę w domu – bo jeśli tak, to jak zmierzyć ich postępy, zapewnić przepływ informacji i upewnić się, że wszystko, co ma być zrobione, zostanie zrobione? “Zwykle nie było to problemem w bardziej nowoczesnych firmach, ale pracownicy zatrudnieni w bardziej tradycyjnych firmach mogli tylko marzyć o pracy w domu” – powiedział.

Jednak ze względu na sytuację, która ogarnęła świat, prawie każdy musiał się dostosować i znaleźć sposób, aby praca poza biurem była możliwa. “Nic dziwnego, że większość firm dostrzegła, że umożliwienie pracownikom pracy w preferowanym miejscu nie zaszkodziło produktywności, a w większości przypadków wręcz ją zwiększyło” – powiedział Jankowski. “Kryzys był katalizatorem zmian na wiele sposobów, ale szybka zmiana najbardziej powszechnych modeli pracy była prawdopodobnie najlepszym, co z niego wynikło”.

Jednak krzywa uczenia się była stroma i przyniosła ze sobą coś nieoczekiwanego. “Podczas gdy większości osób pracujących w sektorze IT nie jest obca praca z domu, a od czasu do czasu nawet z innego kraju, wiele firm musiało bardzo szybko dostosować się do nowej sytuacji i stworzyć mapę infrastruktury pracy w domu w ciągu kilku tygodni lub nawet dni” – powiedział CEO. “Większość z nich poradziła sobie z tym doskonale, ale nadal istnieją początkowe problemy, głównie związane z zarządzaniem przepływem informacji do wszystkich pracowników”.

Ale krzywa uczenia się była stroma nie tylko dla firm, ale również dla pracowników. “Kilka badań przeprowadzonych przed rozpoczęciem kryzysu wykazało, że gdyby była taka możliwość, ponad 75% osób wolałoby pracować z domu w pełnym wymiarze godzin” – zauważył Jankowski. “Jednak teraz, gdy od dłuższego czasu jest to rzeczywistość, liczba ta drastycznie się zmniejszyła i mniej niż połowa wszystkich pracowników chce pracować z domu w pełnym wymiarze godzin, co wskazuje, że woleliby mieć więcej do powiedzenia na temat tego, gdzie pracują”.

Oznacza to, że ludzie chcą mieć możliwość pracy z domu, ale nadal mając wybór pracy w biurze, jeśli tego sobie życzą. “Najczęstszym życzeniem jest praca z domu 3-4 dni w tygodniu i 1-2 dni na miejscu, jednocześnie mając możliwość ustalenia pod siebie, gdzie zechcą pracować w danym dniu”, powiedział Jankowski.

Odpowiedzią jest hybrydowy model pracy

Wszystko to doprowadziło do szybkiego przyjęcia hybrydowego modelu pracy. “Oznacza to, że ludzie otrzymują elastyczność, której potrzebują. Nadal istnieje biuro, ale nikt nie jest zmuszany do chodzenia do niego. Funkcjonuje ono raczej jako zaplecze, gdy ludzie muszą odbyć spotkania, popracować w spokoju lub po prostu zmienić scenerię ze swojego domowego biura” – powiedział prezes.

Jankowski wyjaśnił, że takie podejście daje ludziom większą kontrolę nad ich czasem i przebiegiem pracy. “Jest to podejście, które stosujemy w Uptime od lat i widzimy, że się sprawdza – ludzie mogą pracować w domu, jeśli chcą, lub nawet w innym kraju, ale nadal mają możliwość korzystania z zalet, jakie może zaoferować środowisko biurowe” – zaznaczył Jankowski. “Czy to spotkania towarzyskie, cisza i spokój, czy po prostu dobra kawa”.

Jankowski zaznaczył jednak, że rozumie, iż model ten nie może być wdrożony dla wszystkich ról i wszystkich firm. “Każda rola i każda firma są inne. Na przykład, jeśli stanowisko jest takie, gdzie bycie na miejscu jest nieuniknione, tj. ze względu na konieczność dostępu do pewnych maszyn, to zrozumiałe jest, że takie podejście się nie sprawdzi” – powiedział Jankowski. “Dodatkowo, jeśli pracownicy firmy nie osiągają swoich celów bez obecności w biurze, to zrozumiałe jest, że ten model może stanowić problem”.

Zauważył jednak, że to ostatnie jest bardziej kwestią kultury niż czegokolwiek innego. “Kulturę można zmienić, aby ludzie zrozumieli wartość swojej pracy i znaczenie brania odpowiedzialności za swoje obowiązki, ale to nie jest coś, co można osiągnąć z dnia na dzień, raczej wymaga to lat celowej i nieprzerwanej pracy”.

“Na szczęście, tutaj w Uptime od dnia pierwszego skupialiśmy się na wzmacnianiu pozycji naszych pracowników, co oznacza, że zawsze dawaliśmy ludziom elastyczność i możliwość wyboru dla siebie, ale także wzięcia odpowiedzialności za swoją pracę i swoje działania”, zauważył Jankowski. “Oznacza to, że migracja w pełni do pracy hybrydowej była stosunkowo łatwa i jak dotąd, wszyscy wydają się być zadowoleni”.

Uptime Development, założona w 1992 roku, jest firmą specjalizującą się w tworzeniu oprogramowania na zamówienie, usługach konsultingowych, rozwiązaniach SharePoint i analizie biznesowej. Z biurami w Lublinie i Warszawie, w Estonii, Danii i Norwegii, zespół ponad 160 ekspertów Uptime stale się powiększa i rozszerza zakres pracy. Uptime Development jest partnerem Microsoft Gold Certified od 15 lat z rzędu i posiada certyfikat ISO 9001:2015 dla swoich systemów kontroli i zarządzania jakością.